Korytarz

Dulce

Chodziła po korytarzu w tą i z powrotem i ciągle nie mogła uwierzyć w to co zobaczyła. -Ostatnio kiedy ich widziałam razem byli wrogami...- pomyślała.
Dalej chodziła i rozmyślała trochę o nich trochę o czymś zupełnie innym.

Dulce

Kurcze! - krzyknęła sama do siebie po czym poszła do kawiarni.

Clouver.

ciekawe gdzie jest Diego myslała, usiadła na podłodze smutna i siedziała

Clouver.

wstała i poszła do parku

Clouver.

Dobrze,że już jesteśmy w szkole- powiedziła do Diega mocno się przytulając

Volki

też się cieszę. tam było okropne jedzenie! i śmierdząca pościel

Clouver.

To może chodźmy cos zjeśc, co?"

Volki

z przyjemnością

Clouver.

udali się w stronę kawiarni

Clouver.

usiadla pod schodami i myslała

Volki

szedł korytarzem, zobaczył Robertę, krzyknął Roberta! podbiegł do niej, wziął ją na ręce, okręcił się kilka razy i dopiero wtedy namiętnie ją pocałował

Clouver.

łał ale powitanie, no no no- dała mu wielkiego całusa

Volki

stanął, zamyślił się... no... właściwie ja tez się zdziwiłem sobą...

Clouver.

No widzisz zaskakujesz nawet samego siebie- mocno go przytuliła