Hotel

~~Justina~~ / RBD :*

- no wiesz nie widzę przeszkód - uśmiechnął się i pocałował Mie Smile

- to co zamawiamy śniadanko do łóżka?

Any

no teraz to się nie będziesz mógł odemnie oderwać zachichotała
o tak zgłodniałam trochę po tej upojnej nocy zaśmiała się

~~Justina~~ / RBD :*

- ale mi to wcale nie przeszkasza - pocałował Mie - ja też zamówił śniadanie

Any

mam nadzieje że przyniosą coś dobrego

~~Justina~~ / RBD :*

- dla mojej księżniczki muszą przynieść co najlepsze inaczej ich wygonie - uśmiechnąłem się

Any

jakiś ty kochany:)
wiesz czego bałam się najbardziej?

~~Justina~~ / RBD :*

- nie - odpowiedział

Any

tego że jak spędzimy razem noc to ty mnie zostawisz i znajdziesz sobie inną spojrzała mu głęboko w oczy i posmutniała

~~Justina~~ / RBD :*

- czemu tak pomyślałaś? - zapytał po czym spojrzał jej w oczy i powiedział - nie zostawię cię nigdy... dla mnie jesteś wszystkim. nie zamienił być cię na nic ani na nikogo innego... dla ciebie zrobię wszystko

Any

bo moja koleżanka opowiedziała mi jak to z nią było. Powiedziała że jak się przespała z chłopakiem oj ją rzucił

~~Justina~~ / RBD :*

- ale ja taki nie jestem

Any

wiem i przepraszam że wogule tak pomyślałam. Wybaczysz mi spuściła głowę i czekała na odpowiedź, ukochanego

~~Justina~~ / RBD :*

palcem podniósł Mii głowę i powiedział
- nmzc przepraszać, rozumiem że mogłaś miec wątpliwości i nie gniewam się za to - pocałował ją w czoło Smile

Any

dziękuje jesteś kochany. W żuciu nie widziałam lepszego chłopaka od ciebie pocałowała go, nagle ktoś zapukał.
Mig pójdziesz otworzyć to pewnie śniadanie

~~Justina~~ / RBD :*

- jasne... zaraz wracam... - pocałował Mie i poszedł otworzyć drzwi, po chili przyszedł ze śniadaniem